Rzepakowy miód

Ostatnio maksymalnie się wyciszam i... zostało to nagrodzone - poczułam pierwsze rozpychania w brzusiu i tak już mi zostało ;-) :*
Radość i czułość... postanowiłam te emocje wychlapać.

Wykorzystałam wyzwanie ze SP ArtJournal #26 - Tekst piosenki i "Rzepakowy miód" Antoniny Krzysztoń (klikając na tytuł można posłuchać) :-)

Tekst piosenki:
"Nie mów nic, tyle było przecież słów.
Całą złość zamień w rzepakowy miód.
Przecież jesteś tu, przecież jestem ja.
Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa.

Jutro znów obudzimy kolejny dzień.
Tak to cud, ale przyzwyczailiśmy się,
Że jesteś Ty, że jestem ja.
Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa.

Przytul się starych spraw nie wspominaj już,
Turkusowy stół, na nim rzepakowy miód.
A przy stole Ty, a przy stole ja.
Rzepakowy miód i ten czas wciąż trwa.

Nie mów nic, tyle było przecież słów.
Całą złość zamień w rzepakowy miód.
Przecież jesteś tu, przecież jestem ja.
Rzepakowy miód i ten świat wciąż trwa."


Nastrój dzisiaj był cudny, więc łapałam chwile obiektywem...
Moja Córcia wpierająca wzrokiem tatę na tarasie, podczas naprawy rowerku :-)

Miłego oglądania :-)

Mój protest

Kilka dni temu Kardamonowa opisała na swoim blogu: http://kardamonowa.blox.pl/2012/04/Szal.html
Aż ręce opadają na taką ignorancję...
"Scrapbooking - drogie pinezki, cekiny, serduszka, błyszczące kwiatki i kokardy, które kupuje się przez internet i wykorzystuje do robienia ramek, laurek i wszelkiego typu ozdób. Uwaga: tylko dla dorosłych! To szał pracownic korporacji, które po pracy relaksują się, wyobrażając sobie, że są XIX wiecznymi gospodyniami domowymi". Wysokie Obcasy

W odpowiedzi zrobiłam więc kolaż na płótnie...
jako XIX-wieczna gospodyni domowa - "niestety" już niekorporacyjna
(od pięciu lat :-D), której tylko cekinki, kokardki i brokaciki w głowie, a przy okazji relaksująca się tańcząc kankana, (bo jak tylko dla dorosłych sic!). :p
czyli... nic innego jak droga do piekła?!... upadły anioł?! :p
Dałam czadu...

"Demon kuchni"

Postaci użyczyłam z obrazu H. de Toulouse Latrec'a.

Cała burza była na FB... poszły już pierwsze listy protestacyjne
na adres: obcasy-p@agora.pl, można się dołączyć :-)
Miłego oglądania :-)

Paćkam

Od jakiegoś czasu przymierzałam się do chlapania farbami, jednak nie miałam motywacji ;-) Postanowiłam ją znaleźć na warsztatach mix-mediowych u Cynki
w Stonogach poznańskich.
Pomysł, który przelewałam dzisiaj na blejtram urodził się ze dwa miesiące temu...

Tematem jest "Kicz", który postanowiłam zrobić do Kolażowni n FB-u. A że mieszkam blisko granicy zachodniej, od razu zobaczyłam krasnale w ogródkach - polskich i niemieckich. Dlatego w mojej pracy jest nowosolski krasnal (zagłębie produkcji m.in. i krasnali), który został przeze mnie koronowany :-), bo jak powiedziała Doda "Królowa jest tylko jedna!", (idąc tym tokiem) - Król też może być tylko jeden!

Dziękuję Cynko za cudowne warsztaty :* :* :*

Miłego oglądania :-)

Nowa propozycja

warsztatów "Biżuteria vintage" - została wprowadzona przeze mnie podczas Wiosny Kobiet w CK Muza w Lubinie. Pierwsze takie zajęcia odbyły się 11 marca, gdzie patronat nad nimi objął

sklep Beads

i sklep Galeria Papieru

Na początku zapoznałam swoje uczestniczki z narzędziami oraz materiałami, które miałyśmy wykorzystać na zajęciach.

Następnie poszły w ruch papiery, nożyczki i klej - każda Pani robiła prostą zawieszkę

Największe wrażenie zrobiły na mnie siostry Ola i Weronika - najmłodsze uczestniczki zajęć, które były bardzo zdolne i mega - twórcze :-)
Balsam na duszę... że takie młode osóbki mają tak cudowne pasje... :-)

Na warsztatach nie było rzeczy trudnych... nawet złożenie łańcuszka okazało się prostym zadaniem :-)

Tylko czasami potrzebne było moje wsparcie :-)

zdjęcie J.Mróz

Po zrobieniu wisiorków wraz z łańcuszkami wysypałam własne skarby metalowe zakupione m.in. w Beadsie. Panie mogły zobaczyć, porównać, ocenić wielkość
i zapoznać się z asortymentem :-)

zdjęcie J.Mróz

Na koniec zajęć wręczyłam każdej uczestniczce drobny upominek od sklepu Beads :-)

Gotowe zawieszki

zdjęcie J.Mróz

i wspólne zdjęcie

zdjęcie J.Mróz

Dziękuję wszystkim Uczestniczkom warsztatów 

za świetną zabawę i super kreacje :-)

Życzę owocnych biżutek :*

A po zajęciach...
Mag na stanowisku

 zdjęcie J.Mróz

czasami wszystkie - Mała Scraperka, ja, Ewelina, Mag, Aneta i Aldona :-)

zdjęcie J.Mróz

To były dwa piękne dni wspólnej zabawy i pracy. Oby jak najczęściej :-)

Dziękuję Ewelinie L. za wsparcie fotograficzne podczas wszystkich warsztatów :*

Miłego oglądania :-)

a w między czasie...

na Wiośnie Kobiet w CK Muza w Lubinie odbywał się kiermasz, na którym wystawiałyśmy - Anetka, Ewelina i ja swoje prace - a ScrapCafe sklep :-)
To kolejna zaległa fotorelacja - z 10 marca :-)

Wspólne stoisko

zdjęcie J.Mróz

nad którym bez przerwy czuwała Mag ze ScrapCafe :-)

czasami byłyśmy razem

zdjęcie J.Mróz

a wówczas Mała Scraperka pełna twórczej energii postanowiła wdrażać warsztatowo swoją koleżankę. Nooo... nie ukrywam, że po pierwsze żuchwa
mi opadła z wrażenia, że moje dziecko ma zapędy instruktorskie...

po drugie... byłam dumna, że bez mojej pomocy wykonuje drugiego "grubaska" :-)

Czasami ganiałyśmy między stoiskami, aby poczynić małe zakupy :-)

zdjęcie J.Mróz

A na koniec zasłużony wypoczynek po ciężkiej pracy :-)

Miłego oglądania :-)

Zaległa fotorelacja warsztatowa

Wiosna Kobiet w CK Muza w Lubinie odbywała się ponad tydzień. Część fotorelacji z pierwszego weekendu wrzuciłam wcześniej, a teraz kolej na następną.
Dodatkowe zdjęcia z warsztatów można zobaczyć na stronie CK Muza tutaj :-)

W sobotę 10 marca miałam przyjemność poprowadzić
warsztaty pt. "Notesy 'grubaski'".
Zajęcia odbyły się dzięki patronatowi dwóch sklepów scrapbokingowych:
Galeria Papieru przysłała swoje piękne papiery, na których później pracowały uczestniczki

a ScrapCafe użyczył wspaniałych wykrojników, których wzory inspirowały
na spotkaniu.

Na warsztaty przygotowałam notesik z przykładowych materiałów:

Na początku zapoznałam z tematem podstaw scrapbookingu i przygotowanymi materiałami

po czym Panie z ochotą wzięły się do tworzenia :-)

zdjęcie: J.Mróz

zdjęcie J.Mróz

Oczywiście nie mogło zabraknąć Małej Scraperki, która wykonała pierwszego samodzielnego "grubaska" - mama pomagała tylko w momentach kryzysowych ;-)

zdjęcie J.Mróz

Prace części uczestniczek w trakcie :-)

i już ukończone :-)

Radość całej grupy na koniec zajęć jest dla mnie zawsze największą nagrodą :-)

Dziękuję cudownym Kursantkom za wspaniałą atmosferę i niesamowita pracę twórczą :-)

Życzę Wam dużej weny i pięknych kolejnych prac :*

Dziękuję również Ewelinie L. za zrobienie zdjęć z warsztatów :*

Miłego oglądania :-)

Dotarło!!!

magiczne pudełeczko - Pudełko Kolażowe #2 :-)
Jak ktoś ma ochotę, może poczytać więcej na CollageCaffe.

Grzebanie w nim doprowadza do dreszczy... wybór jest baaaaaaaaardzo trudny... ufff... ale udało się :-)
Nie mogłam się oprzeć, więc wzięłam:

A że lubię się dzielić tym, na czym pracuję, nie mogło zabraknąć:
cudnej kamei, aktu kobiecego, metalowej sowy, taga i obrazka G45, odbitki ukochanej mordki, szklanej buteleczki z prawdziwą lawendą, cytatów, ukochanej wstążki w serca od Eight, męskich 3 ćwieków śrubkowych i wiekowego - jakże cennego papieru, który dostałam od Krulika (służy jako tło) :-)

Rodzi się w główce pomysł na notes...

ps. wiem, że rzadko tu jestem, ale przyznam Wam się, że się relaksuję 
i napawam swoim stanem i... hihihi... rosnę wraz z Kartofelkiem - ONO 112g, a ja.. - nie powiem! <3

Miłego oglądania :-)