Warsztaty sutasz w CK Muza w Lubinie

Dzisiaj odbyły się warsztaty, choć w nielicznym towarzystwie, jednak bardzo uzdolnionym :-)

Po wprowadzeniu dziewczyny wybierały sznurki i koraliki, co często dostarczało dużo emocji :-)

Czasami dominowało skupienie i cisza

Praca wre

I wspólne zdjęcie z kolczykami w uszach :-)

Dziękuję Dorocie, Uli i Dorocie

za wspaniałą atmosferę, niekończące się rozmowy, 

jak i ogromną moc twórczą :-)

Jesteście Wielkie!

A poniżej praca wykonana przez pierwszą Dorotę, po zmianie bigli i we własnej aranżacji :-)

Dorotko, dziękuję za zdjęcie :*

Miłego oglądania :-)

Sutaszowo

jeden kolczyk ukończony, a drugi czeka na półfabrykaty, może dzisiaj dojadą... :-)

Miłego oglądania :-)

Turkusowy

kolor - nie mogę oderwać się od niego :-)

Pozdrawiam ciepło :-)

Powrót

do sutaszu :-)
Od listopada nie miałam igły w ręku... nastąpił przesyt... więc spauzowałam :-)
Ale ostatnio tęsknym okiem spoglądam na swoje sznurki... a że jest lato i brakuje mi jasnej biżu, to wyciągnęłam taki zestaw

Wczoraj uszyłam większość kolczyka. Miał być zupełnie inny, taki trochę egzotyczny, a jak podsumował mój Małż "Oooo, ślubne szyjesz?!" hihihi

Może i ślubne?... hihihi

Miłego oglądania :-)

Warsztaty sutasz w Lubinie/k.Legnicy

nowy termin::-)

Marzy Ci się niezwykła biżuteria? Zachwycił Cię sutasz i chcesz poznać tę fascynującą technikę?
Wiesz, że z kilku kolorowych sznurków i paru koralików można wyczarować cuda niczym ze skarbca Carycy Katarzyny?
Chwila teorii, dużo praktyki i twórcza zabawa pod moim czujnym okiem.

Efekt - dużo radości i własnoręcznie wyczarowane kolczyki :-)

Grupa - max. 8 osób
Cena: 120zł/os
Zgłoszenia proszę kierować na maila lenawz.2@gmail.com
Prowadzący zapewnia wszystkie niezbędne materiały.

Serdecznie zapraszam :-)

Szkoda...

brak profesjonalizmu w dziennikarstwie, zawsze doprowadzał mnie do mdłości... Nawiązuję tutaj do artykułu w Wysokich Obcasach Ekstra, który miał być rehabilitacją za poprzednie bzdury wypisywane o scrapbookingu (tutaj)...
Sama pisałam kilka lat temu reportaże, robiłam wywiady z ludźmi o ich pasjach. Z tego mógł powstać naprawdę piękny tekst...
więcej możecie poczytać u Malflu i JaMajki:
http://malflu.wordpress.com/2012/06/14/mniej-znudzonych-panc/
http://ja-majka.blogspot.com/2012/06/duzy-reportaz.html

Pozdrawiam :-)

Detale

są dla mnie najważniejsze, budują klimat całego albumu.
Wiem, że już nie możecie doczekać się całości... :-) Zdradzę Wam, że ja też :-)

Miłego oglądania :-)

cd. czerni z bielą

i jeszcze trochę szczegółów przed całością :-)

Miłego oglądania :-)

Ostatnie karty

są robione :-)
I już niedługo całość... jeszcze dwie strony i okładki :-)

Pozdrawiam słonecznie :-)

Coraz bliżej

końca...
albumu ciążowo-narodzeniowego :-)

Miłego oglądania :-)

Nawoływanie

weny dało skutek - powróciłam do czarno-białego albumu :-)

Pozdrawiam ciepło :-)

Kolejny

album rozpoczęty....
hmmmmmmmmm.... czas powoli kończyć te albumy hihihi
Ten jest dla mnie wyzwaniem... nie moje kolory... nie moje klimaty, jednak... przełamuję fale i zaczyna mnie się to podobać :-)

Pozdrawiam słonecznie :-)

Smaki

natury...
Dzisiaj truskawkowo :-)

Donoszę, że Synek rośnie jak na drożdżach - ponad 700 g :-)
Pozdrawiam ciepło :*

Manifest?!

***
Dziewice do boju!

Monologi waginy...
365 pomysłów na majsterkowanie...
Chcę być kochana tak jak CHCĘ!
Nie dla mięczaków
Mogło być gorzej...
***

i też do Słoika #116 w CollageCaffe :-)

Noooo, to Was trochę pomęczyłam...
a jest z czego czerpać, choć na zdjęciu to tylko moja cząstka w domu (u nas każdy ma swoją).
Podczas rozmyślań nad poezją brzegową wszystkie książki fruwały. Bałagan zrobił się nieziemski...

Miłego oglądania :-)