Zjawinkowo: Motyl, którego nie ma?

sobota, 9 maja 2009

Motyl, którego nie ma?

Bardzo nastrojowa karteczka, rewelacyjne papiery Bella Bella French Flea Market MME, sama przyjemność kartkowania...

Motyl - embossing na gorąco, własnoręczny kwiatek z organzy, guzik, kryształki, cekiny, koraliki, aksamitka, gipiura, no i jak zwykle moje szycie.

Miłego oglądania :-)

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...: sama przyjemność oglądania :) śliczne są te kwiatki z organzy, chyba też muszę się za nie zabrać :) buźka; 9 maja 2009 13:56
kasia | szkieuka pisze...: piekna kartka! tak ladnie dobrane kolory i elementy. tez mnie kusza te kwiatki, nawet mam juz szmatke, ale czasu brak...; 9 maja 2009 17:37
OLIWKA pisze...: lenka bardzo ładne kolory, zbieram się do zamówienia takich pastelowych papierów, a kwiatki jak zwykle urocze:); 9 maja 2009 22:55
aulik pisze...: cudna karteczka :)
dużo delikatności dodaje ten kwiatek z organzy, nie mam pojęcia jak się robi takie kwiatki, ale też na nie zachorowałam :)
a papierki, ech - marzenie...; 10 maja 2009 00:47
Lena Wz pisze...: Dziękuję za miłe słowa. Instrukcja wykonania kwiatków z organzy jest w moich "Własnoręcznych przydasiach", na blogu pod profilem. Pozdrawiam wiosennie :-); 10 maja 2009 12:17
aulik pisze...: dziękuję!
nie bardzo wiedziałam jak się za to zabrać...a to taki prosty i efektowny pomysł :)
(już sie zabrałam do cięcia organzy...) :D

pozdrawiam serdecznie :); 10 maja 2009 13:43
ENID - M.D.N.S. :) pisze...: kolory i motyl :) powala :); 24 maja 2010 21:40