Przed chwilą wróciłam do domu. Pełna wrażeń, naładowana pozytywnymi emocjami, uśmiechnięta...
bo... dzisiaj rozpoczęłam cykl warsztatów.
Wyzwanie jest ogromne! Dla takiej grupy wiekowej, jeszcze nie prowadziłam zajęć. Pracowałam z gimnazjalistami, "w moim wieku", seniorkami, ale z przedszkolakami pierwszy raz!
Na pierwszy ogień poszła grupa moje Córci.
Zapoznawałam dzieci z ideą scrapbookingu. Za zadanie było zrobienie ramki ze zdjęciem, z materiałów recyklingowych przyniesionych z domu. W użyciu były: guziki, wstążki, materiały, muszelki, szara tektura, kapsle plastikowe, koraliki, itd. Bawiliśmy się cudownie! Zobaczcie sami.
praca pełną parą
Mała Scraperka walczy z magikiem
ja przy pracy ;-)
Zdjęcia ramek umieszczę jutro po 16tej, bo w ferworze pracy nie zdążyłam ich obfocić :-)
Miłego oglądania :-)
10 komentarzy:
Z dzieciakami bardzo fajnie się pracuje, wiem coś o tym;) Super, że zarażasz je scrapowaniem!
super!!!!
świetny pomysł!
Praca z dziećmi jest fantastyczna! Widać tu niesamowite zaangazowanie. Pozdrawiam serdecznie
ja też tak chce!!! Już się nie umiem doczekać, kiedy (ewentualnie) będę pracowała z dzieciakami :) Są the best! :)
świetna praca, ale wiem ileż to wymaga zaangażowania od prowadzącego - pewnie musiałaś się troić bo każde z nich wołało"...proszę pani..":-))) a jeszcze widze że tych dzieciaczków całkiem sporo! Wytrwałości życzę:-)
Fajniutkie zajęcie :)
Dzieciaki są tak chłonne nowych wrażeń, tak łatwo się uczą, więc z pewnością bardzo "twórcze" to były zajęcia...
Życzę Ci dużo energii na kolejne wyzwania.
Pozdrawiam
No to gratuluję! Mała scraperka boska ale mamusia.... - ślicznie wyglądasz!
Kochana masz świetne zajęcie;-)) Scrapowanie w pracy;-))) i poza tym dzieci czyli wyobraźnia bez limitu;-))
Pozdrawiam serdecznie;-))
Gratuluję - super sprawa :)
Prześlij komentarz