Uwaga i skupienie maluje się na naszych twarzach...
Oglądamy demonstrację narzędzi.
Pod czujnym okiem instruktora wycinałyśmy z blachy przy pomocy piłki włosowej różne kształty.
Ja wybrałam miedź, bo patriotyzm lokalny wziął górę :-)
Wycięłam dwa serduszka - zawieszki specjalnie dla mojej Córci :) Używałam "ankę", "bizownik" i pistolet do grawerowania :-) Dzięki temu serducha nabrały swojego kształtu.
serduszko dla Córci
Kolejny dzień pełen wrażeń, a to dopiero półmetek :-)
Miłego oglądania :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz