W związku z tym, że moja zdolna grupa w pierwszy dzień wykonała zadanie przeznaczone na dwa dni, to postanowiłam im zrobić dodatkową atrakcję - szycie bransoletki :-)
Nim przejdę do kolejnej fotorelacji,
chcę pokazać pierwsze prace uczestników.
A drugi dzień poszedł pełną parą od samego początku. Wszyscy chwycili za igły
i zaczęli szyć bransoletki. Rozmach był ogromny, a przodowała Krysia ;-)
Początki były bardzo ambitne. Paweł ostro wziął się do roboty, a Iza nawet przyniosła sobie lupę, aby lepiej widzieć.
Moja pomoc tego dnia była minimalna, grupa doskonale wiedziała co robić...
chyba że się zaplątała nitka ;-)
Dobre wróżki kolejny raz mnie mocno wspierały :*
Krysia pomagała Dawidowi, czemu przyglądał się uważnie Tomek. Iwonka mocno skupiała się na szyciu :-)
Druga dobra wróżka - Iwonka, wspiera technicznie Justynkę. Mnie trafiło się rozplątywanie nici Sylwii, a Maciek sprawdzał uważnie moje efekty.
Były momenty radości
Dawid
i zadumy...
Maciek
Iza
Sylwia
czasami zwątpienia...
Justynka
Paweł
Jednakże wszyscy parli do przodu :-)
czasami kosztem własnego zdrowia ;-)
nawet Tomek wykonał swoją pracę - zamalował serducho :-) :-) :-)
A rezultaty były imponujące.
Przyszła chwila zakończenie warsztatów
- wręczenie dyplomów... wzruszenie i łzy...
Wspólne zdjęcie na pamiątkę - wszystkich nas rozpiera duma i radość :-) :-) :-)
To były dwa niesamowite dni!!! Nie umiem wyrazić w całości wszystkich swoich emocji.
Jedno chcę powiedzieć...
Kasi P.- od której się to zaczęło,
pani Marioli - kierownik WTZ, która mnie zaprosiła,
Iwonie, Krysi i Marcie - dobrym wróżkom,
Piotrkowi - dobremu wróżowi i fotografowi,
panu Maćkowi - komputerowcowi ;-)
i tym, bez których nie byłoby tych warsztatów:
Iwonce, Izie, Justynie, Sylwii, Dawidowi, Erwinowi, Maćkowi, Pawłowi, Tomkowi.
DZIĘKUJĘ!!!
A co obiecałam?!
Obiecałam wrócić do WTZ, obiecałam to ich uczestnikom podczas drugiego dnia...
(pierwszy dzień opisany w poście niżej)
Miłego oglądania :-)
7 komentarzy:
(po wczorajcszej) czekałam na tę relację... tak pięknie i ciepło piszesz o ludzich uczestniczących w tych warsztatach
Wszyscy spisali sie na medal !!! świetne prace
Lena widzę uśmiech u wszystkich to najważniejsze. A nie było to łatwe zadanie...wiem coś o tym. Gratuluje :)
Aga, to prawda - spisali się na medal! Z prac jestem dumna, a jeszcze bardziej dumna jestem, że podołali tak trudnej technice :-)
Aldonka, uśmiech był tam bardzo często. Na pewno było to nowe doświadczenie, które spowodowało zmianę mojego myślenia warsztatowego :-)
Lenko, cudownie !!!! :*****
Gratuluję wszystkim uczestnikom pięknych prac, a Tobie odwagi do poprowadzenia tak trudnych zajęć w dość specyficznej grupie. I uważam, że tego typu inicjatywy są na prawdę świetne i popieram je całym sercem ;)
Lena, jestem szczerze wzruszona!! gratuluję udanego przedsięwzięcia a kursantom życzę wytrwałości w dalszych pracach!!!
Lena, jestem szczerze wzruszona!! gratuluję udanego przedsięwzięcia a kursantom życzę wytrwałości w dalszych pracach!!!
Prześlij komentarz