choróbsko...
które u Adusi przeszło w anginę, a u mnie w "nie wiem co?!". Od trzech tygodni nie opuszcza nas stan podgorączkowy.
Pocieszające jest, że to jednak angina u Córci (pierwsza w życiu), a nie mononukleoza, którą zostałam postraszona... wrrrrrrrr... nie lubię straszenia!!!
Na razie latanie po lekarzach - kiedyś chyba trzeba ;-), badania i leczenie... trochę trwa... ale będzie dobrze :-)
Dużo śpimy, a także nadrabiamy zaległości filmowo-książkowe... więc też jakiś pożytek ;-)
Aaaaaaa... w środę drugi raz w życiu zobaczę swoją "fasolkę", a rodzinka - pierwszy :-) :-) :-)
Po prostu magia :-)
Dziękuję za ciepłe słowa i życzenia zdrówka!!! Przesyłam Wam mnóstwo słoneczka :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
13 komentarzy:
Zdrowiejcie kochani, posyłam ciepłe myśli!
oj dobrze,ze na straszeniu sie skonczylo i to "tylko" angina. zdrowka nadal i bezustannie. ale fajnie z podgladaniem fasolki :)
Zdrowiej, zdrowiej :D
Gratulacje! Zdrowia życzę!
Gratulacje! Zdrowia życzę!
Zdrówka Lenko dla całej rodziny!:)
Ściskam cieplutko - trzymajcie się :)
zdrowiejcie kochane bo wiosna idzie:-) a fasolkę to chętnie też byśmy poznali:-)))) Pozdrawiam i ściskam
Zdrowia życzę !
pozdrawiam
Ag
Zdrowka zycze Wam wszystkim. Tobie i Faslce szczegolnie:) Trzymajcie sie cieplo!
Oj Kochana, uważaj na siebie...i na Maleństwo...a dla Adusiowego Maleństwa dużo zdróweńka:****
Kochane zdrowia Wam życzę. I pogłaskaj ode mnie fasolkę :D
Ściskam gorąco Ilona
Duzo zdrówka kochanieńkie:)
Prześlij komentarz