O zaległościach pisac nie będę hehehe, bo nie odrobię ich.
Za to pochwalę się co zrobiłam ostatnio, jako że było zakończenie roku szkolnego i klasa mojej córci żegnała odchodzącą koleżankę. Wobec tego chciałam, aby dziewczynka dostała coś, co będzie długo pamiętac. Poczynilam więc ramkę ze zdjęciem :-)
Noooo i nie może zabraknąc moich dwóch Szczęśc:
Kot Tygrysek skończył rok i raduje nasze serca :-)
W zeszłym roku podczas wakacji odeszły na straszną chorobę FIP jego dwie malutkie siostry... echMiłego oglądania :-)
3 komentarze:
Macierzyństwo to piękny stan acz baaardzo wymagający i wyczerpujący ale w moim wypadku gdyby nie ono nigdy nie tknęłabym pewnie maszyny, włóczek czy koralików bo gdy tylko dzieci śpią... :)
ramka piękna! wy piękni! a hobby nadrobisz na emeryturze ;)
Hejka ja dopiero mam poznać co to znaczy być matką. Póki co życie zawodowe pochłania mnie totalnie, i jeszcze ta sprzedaż spółek, która mnie czeka. No ale nic to nie ma na co narzekać i czas wracac do pracy.
Prześlij komentarz