Cały czas jestem pod wrażeniem podróży
Brises po Chinach! :-)
Warto tam zaglądać, ciągle odkrywa się coś nowego... :-D
Dzięki niej rozpoczęłam własną wędrówkę po tym odległym kraju...
wędrówkę z papierem... i na papierze...
Te zdjęcia (z Ani-Brises blogu) długo za mną chodziły...
(Dziękuję za udostępnienie :-) ).
Jest to drzewo życzeń i pragnień przed świątynią.
To co rodziło się w mojej głowie trochę potrwało, bo...
miało być jednocześnie prezentem dla
Cudnej Kobietki...
i...
chciałam, aby było niepowtarzalne...
Długo piękny stempel czekał na pomalowanie... straszył mnie swoją czernią z bielą...
aż... znalazłam...
natchnieniem było to oto malowidło ścienne z dynastii Tang:
zamieszczone w książce, którą polecam z całego serca :-)
I tak powstał pierwszy mój komplet o nazwie
"Drzewo życzeń i pragnień"
który składa się z magnesu 5x10
pełniącego również funkcję zakładki
(cha cha cha - Maj zapragnęła mieć ode mnie zakładkę ;-) )
notesu,
który jest inspirowany pracami Maj
w rozmiarze ok. 10x10
i kartki
w rozmiarze 14,5x14,5
Użyłam:
- papier: karton groszek krem Protos, karton bordowy i czarny Canson,
SBB004 Stamperia,
- stemple: postać -
91074-Y Inkadinkado, drzewko -
WTK001 Stamperia, napisy -
Zen Hubinont Hobby,
- tusz:
czarny Ink It UP,
scarlet i
lime ColorBox,
brąz #31 Pretty Color,
- tasiemka i rafia: allegro,
- dziurkacze:
kółka Dalprint.
Miłego oglądania :-)